niedziela, 21 września 2014

Kilka nowych wierszy

skrzep
podobno śnię z otwartymi oczami a z ust wylatują motyle.
nie wchodzę już we mgłę i daleko mi do skoku z fiordu
stromego jak twoje życie. nie mam już nic do ukrycia.
wszystko wiecie o mnie z wierszy, z tych refleksji,
które nasuwają się same. co miesiąc, co rok
wracają jak złote krążki. sen ciągle zostawia blizny na skórze,
tatuaże zamieniają się w stare łajby, a zza paznokci
wydłubuję wciąż nową ziemię. coraz żwawiej wirują okręgi,
a ja nie zwalniam. coraz szybciej sylabizuję swoje nazwisko,
przełamuję światło, powoli zaciągając się dniem.
rozszerzone źrenice mówią same za siebie.


pierwszy wiersz po urodzinach

koniec lata. to właśnie w nim
odnajduję siebie i nie ulegam zmęczeniu
jak sukienka w kwiaty, zarys twojej ręki
i oddech maszynerii niesiony wodą.
wciąż jestem wszechobecna. wiążę słowo
w oddechu i we śnie.tymczasem siedzę w ucieczce,
i kołysze mnie to dziwne uczucie głodu,
które nie ma twarzy. już nie potrafię wrócić.



wiersz drugi pourodzinowy


każdego dnia jestem czymś innym.
raz - zatłoczonym dworcem, drugi - nieznanym
kierunkiem podróży. lunaparkiem na peryferiach.
trudno ochronić mnie przed ciągłymi metamorfozami.
w moich ustach wciąż drzemią przerdzewiałe szyny.
a ty, tak bardzo obawiasz się o moją zachłanność,
że zmieniasz się w wodospad, wyraźne złudzenie nocy
i w wilgotny sen
- ten niezamieszkały statek bez kursu
i zostawiasz za sobą wyschnięte morza,
pył na skrzyżowaniach.

Natalia Zalesińska pisze o moim cracku

http://calme.blox.pl/html


Natalia Zalesińska:

" czwartek, 18 września 2014
inny rodzaj nieważkości

Stanisław Sojka śpiewa Jesteś moją kokainą, a Daria Dziedzic pisze wiersze, które zamyka w tomiku poetyckim crack. Crack odmiana kokainy, najbardziej uzależniająca i wyniszczająca, od niej nie ma ucieczki, jest tylko śmierć. Czyżby dla bohaterki wierszy, miłość jest uzależnieniem, a relacja pomiędzy kobietą a mężczyzną, była wyniszczającym uczuciem?. Na pewno warto inspirować się literaturą, poezją ( w przypadku tego tomu poezją Paula Celana, i nie tylko) czyjąś twórczością, rozmawiać z mistrzami językiem wiersza.

Czytelnik musi sam pobyć w Cracku, iść śladami bohaterki wierszy (iść śladami autorki), poczuć zapach śmierci, strachu. Wiersze w cracku są skupione, oszczędne, mocne."


Dziękuję Natalio:)